Informacje ogólne


avatar









Ten blog rowerowy prowadzi rzasin z miasteczka Blisko Szczecina. Mam przejechane 3353.08 kilometrów w tym 30.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny


Wykres roczny blog rowerowy rzasin.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:2575.21 km (w terenie 30.00 km; 1.16%)
Czas w ruchu:116:11
Średnia prędkość:16.49 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:3335 m
Suma kalorii:15996 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:103.01 km i 6h 27m
Więcej statystyk
  • DST 128.90km
  • Czas 06:16
  • VAVG 20.57km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 614m
  • Sprzęt Kands Comp Er 29" e-bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla w około Goleniowa

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 20.03.2016 | Komentarze 3


Dzisiaj postanowiłem wybrać się w trasę dookoła Goleniowa. Częściowo chciałem też sprawdzić część trasy nad morze którą niebawem zamierzam odbyć.

Droga na prawobrzeże przejechana bez przeszkód. W dąbiu odbiłem troche z trasy R66 i pojechałem nieco inną ścieżką rowerową zdala od "zmotoryzowanych" by nieco dalej powrócić na trase R66 i dalej do Załomia. W Pucicach skręciłem w lewo na Borzysławiec. W samym Borzysławcu droga zmieniła się z asfaltu na płyty jumbo a dalej no cóż... było tylko gorzej. Początkowo płyty zmieniły sie w polną drogę by ponownie pojawić się po kilkuset metrach. W życiu tak krzywych płyt nie widziałem. Przejazd tą drogą to istny koszmar i tylko góral dobrze sobie tam poradzi. W połowie drogi między Krępskiem a Kątami skręciłem w las na drogę pożarową nr 37 i jadąc lasami dotarłem do Miękowa. Na tym odcinku zdarzyła się nie miła sytuacja. Jadę sobie spokojnie aż tu patrze jak z naprzeciwka z ogromną prędkością zbliżają się do mnie dwa auta, zszedłem więc z drogi dla bezpieczeństwa no i mineli mnie zostawiając za sobą chmurę pyłu. Dwa auta typu bugi. Debile jakich mało. Dalej przez Żółwia Błoć, Marszewo dotarłem do Mostów następnie w Danowie skręciłem na Tarnówko. Tam znalazłem ciekawy kościół z XV w. Dalej już była prosta droga na Kliniska Wielkie i powrót do domu znaną już trasą.


Koło Głębokiego z rana


To końcówka tej masakrycznej drogi za Borzysławcem tu już z płyt betonowych. Na zdjęciu tego nie widać ale jadą od tej strony co ja płyty były ułożone w ten sposób że ciągle podjeżdżało się pod nie tak jak podjeżdża się pod krawężnik. Koszmar.


Stara poczciwa syrenka :)


Skręt na drogę pożarową nr 37


Uwielbiam te leśne widoki :)


Pasące się koniki w Żółwiej Błoci. Zdjęcie zrobione dla syna bo lubi koniki :)


Skręt na drogę pożarową nr 41


Kościół z XV w. Obecnie pozostała tu jedynie kamienno-ceglana trójkondygnacyjna wieża, zwieńczona XIX-wieczną drewnianą nadbudówką oraz niewielkie fragmenty fundamentów kościoła. Na podwyższonym terenie okalającym znajdują się również stare nagrobki i krzyże żeliwne, świadczące o istnieniu w tym miejscu ewangelickiego cmentarza.



W drodze do Klinisk Wielkich mała przerwa na łyk Kawy


Szczecin


Kategoria Wycieczki


Pętla dookoła Miedwia

Sobota, 13 lutego 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 2



Postanowiłem tego dnia zwiedzić okolice Miedwia. Ślad GPS urwał mi się w okolicach Starego Czarnowa przez mój błąd po prostu przez przypadek wyłączyłem aplikacje. Byłem w tym dniu w nie najlepszym stanie zdrowotnym właściwie w Starym Czarnowie ledwo już żyłem takiej gorączki dostałem i jeszcze na tej wyprawie pękł mi bagażnik (a tani nie był) w efekcie czego jedna z sakw dostała się w koło i ją również rozwaliłem (ta już była tania ;) ) drugą sakwę też rozwaliłem ale o tym później skupmy się na wyprawie.

Dojazd z lewego brzegu na prawy przebiegł klasycznie bez przeszkód drogi są świetne gdyby jeszcze nie Ci kierowcy samochodów którzy za nic mają rowerzystów ech. Droga rowerowa skończyła mi się w Kijewie więc wbiłem się na asfalt i dalej do przodu. Zaraz za Kijewem przy zjeździe na S3 chciałem się wbić na drogę leśną (widoczną na mapie jako linia przerywana w pewnej części) i nią dojechać do Płoni ale stwierdziłem że jeszcze pojade dalej szosą Stargardzką i tak też zrobiłem. Po kilkuset metrach znalazłem zjazd do lasu i tu był mój pierwszy błąd. Wpadłem w dużą dziurę i załatwiłem pierwszą z sakw, dostała się w koło jak podskoczyłem i lekko się naddarła. No nic mówię trudno i jadę dalej. Dojechałem do Płoni następnie skręciłem na Jezierzyce następnie wylądowałem w Kobylance potem pętelka wokoło północnego krańca Miedwia i dalej do Koszewka i Koszewa. Od Koszewa do Wierzbna droga koszmarna. Najpierw masa błota i kałuż a potem koszmar chyba wszystkich rowerzystów kostka brukowa ;( masakra.

Za Okunicą skręciłem w prawo na Ryszewo, Turze, Młyny następnie tuż za Ryszewkiem skręciłem na drogę prowadzącą do Starego Czarnowa i właśnie tu gdzie skończył mi się ślad GPS nastąpił kolejny mój wypadek. Czułem się źle jak już pisałem wcześniej i jakoś tak jadąc chciałem coś ominąć już teraz nie pamiętam co to było zahamowałem w pewnym momencie tak silnie że zablokowałem tylne koło wpadłem w poślizg ale na szczęście nie wywaliłem się tylko udało mi się z roweru zeskoczyć na trawę. Rower nie miał tyle szczęścia. Wywalił się na prawy bok, wtedy właśnie pękł mi bagażnik ;( i rozwaliłem drugą sakwe ;(( wtedy tez sprawdzając czy telefon nie ucierpiał wyłączyłem śledzenie przez przypadek i już niestety nie włączyłem. Zauważylem to dopiero w okolicach głębokiego a wtedy włączać już GPS-u nie było sensu.

Pozbierałem się naprawiłem prowizorycznie bagażnik i pojechałem prosto do domu drogą 120 następnie drogą Pyrzycką dotarłem do Płoni następnie Szosą Stargardzką prosto do domu. Z racji tego że źle się czułem zrobiłem tyko jedno zdjęcie.

Teraz przede mną zakup nowego bagażnika i sakw i zdecydowałem się kupić komplet firmy Crosso.



Kategoria Wycieczki


Dwa kaniony

Niedziela, 7 lutego 2016 · dodano: 07.02.2016 | Komentarze 2





Dziś postanowiłem przetestować rower po przeróbce na elektryczny i wybrałem się w niewielką trasę przy okazji sprawdzić dwa miejsca na wypoczynek letni nad zalewem o nazwie kanion mały oraz kanion wielki zlokalizowanych w okolicach Brzózek. Musze przyznać że miejsca są urokliwe :). Z przeróbki roweru jestem bardzo zadowolony. Dzięki temu będę w stanie pokonywać dłuższe  trasy i z większymi prędkościami no i oczywiście więcej zobaczyć. Niektórym może się to nie podobać ale szczerze powiedziawszy wali mnie to delikatnie mówiąc ;) jeżdżę na czym chce i czym chce.









Kategoria Wycieczki


Kręcenie po okolicznych lasach

Piątek, 18 września 2015 · dodano: 18.09.2015 | Komentarze 0

Kontynuacja Jazdy MTB po pięknej Puszczy Wkrzańskiej. Mapka jest zbędna.
Kategoria Wycieczki


Typowa trasa MTB

Środa, 16 września 2015 · dodano: 16.09.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj trasa krótsza ale wymagająca technicznie. Jazda po okolicy po leśnych ścieżkach. Trochę piachu, trochę błota sporo górek oraz zjazdów. Rower nadaje się do kompletnego mycia ale ile radości z jazdy :)
Kategoria Wycieczki


  • DST 103.66km
  • Czas 08:46
  • VAVG 11.82km/h
  • VMAX 38.07km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kands Comp Er 29" e-bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bardzo wietrznie ale przyjemnie

Niedziela, 13 września 2015 · dodano: 14.09.2015 | Komentarze 0





Dziś znów postanowiłem wybrać się na prawobrzeże w okolice puszczy bukowej oraz zatoczyć spore kółeczko po krótkiej przerwie spowodowanej chorobą i gniciem w domu. Postanowiłem odwiedzić dwa miejsca w puszczy bukowej, uroczysko mosty oraz uroczysko bunkry. Ciekawe i tajemnicze miejsca. Pogoda wyjątkowo dzisiaj nie sprzyjała wiatr strasznie utrudniał pedałowanie zwłaszcza na odkrytych terenach. W leśnych terenach było znacznie lepiej.



Uroczysko mosty


A tak mi się fajnie jechało i w pewnym momencie zonk :O









Pargowo. Ruiny kościoła wybudowanego przed 1336 r. z głazów narzutowych i kwadr granitowych o różnym stopniu obróbki. Kościół funkcjonował nieprzerwanie do 1945 r. Po II wojnie światowej popadł w ruinę. Przy kościele przetrwały pozostałości cmentarza. Całość otoczona była kamiennym murem.
Kategoria Wycieczki


  • DST 94.92km
  • Czas 06:23
  • VAVG 14.87km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 621m
  • Sprzęt Kands Comp Er 29" e-bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kierunek Binowo

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 2


Tym razem wybrałem się po raz pierwszy na prawy brzeg naszej Odry udając się w kierunku Puszczy Bukowej a dokładnie chciałem odwiedzić Binowo miejsce w którym spędziłem wspaniałe chwile za młodu w ośrodku który już nie istnieje. Dziś już wszystko jest w prywatnych rękach niestety.

     Sama trasa nie była jakaś specjalnie trudna miejscami męcząca np podjazd zaczynający się od ulicy Chłopskiej prawie na szczyt bukowca brukowaną drogą masakra ale po wjechaniu na szczyt czekała mnie niespodzianka w postaci długiego szybkiego zjazdu prawie do samego Binowa gdzie pobiłem rekord prędkości 43 km/h. Reszta trasy przebiegła bez niespodzianek.

 
Jasne Błonia


Trasa Zamkowa


Nie mogłem się oprzeć ptaszki robią wrażenie ale na żywo. Na zdjęciu nie ma tego klimatu :)




Zjazd na Staffelde


Dawne przejście graniczne w Kołbaskowie


A to takie małe selfi :P

Kategoria Wycieczki


Niewielka przejażdżka do Warnołeki

Sobota, 22 sierpnia 2015 · dodano: 22.08.2015 | Komentarze 0

Kategoria Wycieczki


Mała wycieczka do wieży Quistorpa i okolica

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · dodano: 16.08.2015 | Komentarze 0



Kategoria Wycieczki


  • DST 78.03km
  • Czas 04:35
  • VAVG 17.02km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kands Comp Er 29" e-bike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Warnołeka, jazda po wale i powrót

Niedziela, 9 sierpnia 2015 · dodano: 09.08.2015 | Komentarze 0

Niedzielna wycieczka na zalew z rodzinką. Ja na rowerze żona i dzieciaki autem
Kategoria Wycieczki